„Mrówki” i Dzień Dziecka

Lody – wiadomo, klasyk!
Popcorn – chrup chrup!
Bajka – obowiązkowo!
A do tego… przypominamy sobie, jak to było być maluchem: leżakowanie, drzemki po obiadku, a teraz?
Teraz – starszak! Zerówkowicze na pełen etat, popcorn w jednej ręce, bajka w tle, a w głowie myśl:
„Kiedy to tak szybko zleciało?!”
Cudownego Dnia Dziecka – dla małych i dużych dzieci!